przez kropka » So, 4 paź 2008, 12:36
Hej.
Podejrzewam u siebie Zespół Aspergera lub Osobowość Bordeline (typ borderline). Jednak i jedno zaburzenie i drugie nie do końca mi pasują.
Na Aspergera wg mnie wskazują przede wszystkim moje zaburzenia we wczesnym wieku szkolnym:
- izolowanie się od rówieśników, samotne siedzenie w ławce (mimo, że brat chodził ze mną do jednej klasy),
- monotematyczne wyobrażenia i zabawy (niezrozumiałe i nudne dla innych dzieci) z nimi związane, w tym nawet na lekcjach,
- agresywne reakcje na krytykę lub niepowodzenie,
- słaba koordynacja ruchowa, trudnosci z czytaniem (sylabizowanie bez zrozumienia) i z pisaniem (pedagog zalecił pranie ręczne celem poprawienia zborności ruchowej - no cóż takie były wtedy czasy);
i część obserwacji późniejszych:
- unikanie kontaktu wzrokowego,
- silny stres w sytuacjach wymagających kontaktu społecznego z nieznanymi ludźmi (wizyta u lekarza, rozmowa telefoniczna),
- zauważanie szczegółów niezauważalnych tak łatwo dla innych (to akurat pomaga mi w pracy)
- dużo intensywnych (ale krótkotrwałych) zainteresowań,
- niechęć do podtrzymywania kontaktów towarzyskich, nawet z najbiliższymi,
- unikanie nawet najdrobniejszego, niezainicjowanego przeze mnie kontaktu fizycznego z innymi osobami,
- nadwrażliwość na dźwięki,
- trudności z przerywaniem zajęć, oraz z powrotem do wcześniej zaczętych czynności,
- niezauważnie znajomych na ulicy, cech charakterystycznych, zmian w wyglądzie ludzi,
- stosowanie rytuałów i schematów w życiu codziennym.
Jednak pewne cechy wg mnie bardziej pasują do Borderline:
- niska samoocena,
- podejrzliwość, utrzymywanie znajomych (szcególnie tych miłych i zainteresowanych mną) na dystans, unikanie bliskości,
- częste zmienianie opinii o innych ludziach, celów, marzeń (przy jednoczesnym strachu przed dokonywaniem rzeczywistych zmian w życiu)
- pewna niestabilność emocjonalna ze skłonnością do nastrojów depresyjnych,
- dobra umiejętność rozumienia niewerbalnej komunikacji, dobra intuicja i empatia (ale raczej gdy jestem obserwatorem a nie uczestnikiem wydarzeń),
- koncentracja na negatywnych aspektach i "filtr mentalny" na dobre wspomnienia, nieprzyjmowanie komplementów- brak wiary w ich prawdziwość lub tłumaczenie sobie, że dana osoba tylko próbuje pocieszać lub słabo mnie zna i jej opinia jest nic nie warta.
Przepraszam za długi i raczej kiepsko napisany tekst, ale chciałabym, żeby ktoś pomógł mi ocenić moje zaburzenia. Do terapeuty czy lekarza sie nie wybieram, z drugiej strony w miarę obiektywna opinia mogłaby mi pomóc lepiej radzić sobie z problemami.
Jeżeli nie możecie mi pomóc to trudno. Aha, test AQ wyszedł mi na 31.
Hej.
Podejrzewam u siebie Zespół Aspergera lub Osobowość Bordeline (typ borderline). Jednak i jedno zaburzenie i drugie nie do końca mi pasują.
Na Aspergera wg mnie wskazują przede wszystkim moje zaburzenia we wczesnym wieku szkolnym:
- izolowanie się od rówieśników, samotne siedzenie w ławce (mimo, że brat chodził ze mną do jednej klasy),
- monotematyczne wyobrażenia i zabawy (niezrozumiałe i nudne dla innych dzieci) z nimi związane, w tym nawet na lekcjach,
- agresywne reakcje na krytykę lub niepowodzenie,
- słaba koordynacja ruchowa, trudnosci z czytaniem (sylabizowanie bez zrozumienia) i z pisaniem (pedagog zalecił pranie ręczne celem poprawienia zborności ruchowej - no cóż takie były wtedy czasy);
i część obserwacji późniejszych:
- unikanie kontaktu wzrokowego,
- silny stres w sytuacjach wymagających kontaktu społecznego z nieznanymi ludźmi (wizyta u lekarza, rozmowa telefoniczna),
- zauważanie szczegółów niezauważalnych tak łatwo dla innych (to akurat pomaga mi w pracy)
- dużo intensywnych (ale krótkotrwałych) zainteresowań,
- niechęć do podtrzymywania kontaktów towarzyskich, nawet z najbiliższymi,
- unikanie nawet najdrobniejszego, niezainicjowanego przeze mnie kontaktu fizycznego z innymi osobami,
- nadwrażliwość na dźwięki,
- trudności z przerywaniem zajęć, oraz z powrotem do wcześniej zaczętych czynności,
- niezauważnie znajomych na ulicy, cech charakterystycznych, zmian w wyglądzie ludzi,
- stosowanie rytuałów i schematów w życiu codziennym.
Jednak pewne cechy wg mnie bardziej pasują do Borderline:
- niska samoocena,
- podejrzliwość, utrzymywanie znajomych (szcególnie tych miłych i zainteresowanych mną) na dystans, unikanie bliskości,
- częste zmienianie opinii o innych ludziach, celów, marzeń (przy jednoczesnym strachu przed dokonywaniem rzeczywistych zmian w życiu)
- pewna niestabilność emocjonalna ze skłonnością do nastrojów depresyjnych,
- [b]dobra umiejętność rozumienia niewerbalnej komunikacji, dobra intuicja i empatia[/b] (ale raczej gdy jestem obserwatorem a nie uczestnikiem wydarzeń),
- koncentracja na negatywnych aspektach i "filtr mentalny" na dobre wspomnienia, nieprzyjmowanie komplementów- brak wiary w ich prawdziwość lub tłumaczenie sobie, że dana osoba tylko próbuje pocieszać lub słabo mnie zna i jej opinia jest nic nie warta.
Przepraszam za długi i raczej kiepsko napisany tekst, ale chciałabym, żeby ktoś pomógł mi ocenić moje zaburzenia. Do terapeuty czy lekarza sie nie wybieram, z drugiej strony w miarę obiektywna opinia mogłaby mi pomóc lepiej radzić sobie z problemami.
Jeżeli nie możecie mi pomóc to trudno. Aha, test AQ wyszedł mi na 31.