przez Krzyś » Cz, 11 wrz 2008, 01:14
ja kontakt wzrokowy utrzymuję głównie przy zdjętych okularach (wtedy nie widzę wyraźnie twarzy i jest mi łatwiej), kiedyś po winku próbowałem utrzymywać kontakt wzrokowy z córką koleżanki ojca, która u nas była, ale cała moja uwaga pochłonięta była utrzymywaniem kontaktu wzrokowego nie pozostawiając wolnych cykli maszynowych na rozpoznawanie emocji, przy czym sposób utrzymywania kontaktu wzrokowego nie był najwyraźniej dobry (a starałem się zachować proporcje, czyli patrzeć przez 2/3 czasu), bo odwracała wzrok. a tak to generalnie z reguły utrzymywanie kontaktu wzrokowego mam w dupie, przez co czasami różni ludzie posądzają mnie o złe zamiary. z reguły patrzę się na cycki albo w jakimś zupełnie innym kierunku. na samiczki za bardzo nie patrzę bo mam ich bardzo mało na roku (polibuda), ale mam nadzieję, że na uniwersytecie będzie lepiej (: .
ja kontakt wzrokowy utrzymuję głównie przy zdjętych okularach (wtedy nie widzę wyraźnie twarzy i jest mi łatwiej), kiedyś po winku próbowałem utrzymywać kontakt wzrokowy z córką koleżanki ojca, która u nas była, ale cała moja uwaga pochłonięta była utrzymywaniem kontaktu wzrokowego nie pozostawiając wolnych cykli maszynowych na rozpoznawanie emocji, przy czym sposób utrzymywania kontaktu wzrokowego nie był najwyraźniej dobry (a starałem się zachować proporcje, czyli patrzeć przez 2/3 czasu), bo odwracała wzrok. a tak to generalnie z reguły utrzymywanie kontaktu wzrokowego mam w dupie, przez co czasami różni ludzie posądzają mnie o złe zamiary. z reguły patrzę się na cycki albo w jakimś zupełnie innym kierunku. na samiczki za bardzo nie patrzę bo mam ich bardzo mało na roku (polibuda), ale mam nadzieję, że na uniwersytecie będzie lepiej (: .