przez Mruczanka » Pt, 9 lip 2021, 00:06
Master/Pentium napisał(a):Deicide napisał(a):Dawniej wszystko było boleśniejsze, ale też prawdziwsze.
IMHO teraz wychodzą skutki uzależnienie. M.in. mocno uszkodzony system "nagrody" - ścieżka endorfinowa czy jak to się dokładnie nazywa. Nic dziwnego że życie wydaje ci się teraz blade i bolesne. Z biegiem lat powinno mniej więcej przejść.
Zła wiadomość jest taka że uszkodzenie tych obwodów nie naprawi się już nigdy w 100% - ślad pozostanie do końca życia. Dobra że z czasem działanie umysłu wróci do "normy". Ale to niestety potrwa.
A czy to nie jest tak, że u aspich w ogóle ścieżka endorfinowa jest od początku uszkodzona i nie potrafią się cieszyć tak jak neurotypowi?
Uzależnienie od jakiejś substancji, to w głównej mierze raczej problem z pamięcią, intelektem i emocjami, a nie odczuwaniem przyjemności, bo to w zasadzie bardzo szybko się traci już przy nadużywaniu, a co dopiero uzależnieniu?
Master/Pentium napisał(a):Deicide napisał(a):Najbardziej boli utrata złudzeń. Kiedyś uważałem, że jestem kimś wspaniałym i reakcje znajomych interpretowałem na swoją korzyść. Dziś wiem, że zawsze byłem i już będę tym głupim, z którego większość się śmieje i zawsze będę miał pod górkę, ale podobno, żeby coś na tym świecie zdziałać, konieczny jest kontakt z rzeczywistością.
Nikt nie jest doskonały, każdy ma napady debilizmu i myli się. Problemem nie są pomyłki, problemem są jeśli ktoś nie wyciąga wniosków z odniesionych porażek.
Nie jesteś taki głupi, z czasem będzie lepiej. No i pamiętaj że nie da się zadowolić każdego. Określ kto jest dla ciebie istotny a kto nie.
Zgadzam się z tym stwierdzeniem.
Deicide, Ty nie jesteś głupi tylko masz kompleksy, które tłumią Twój potencjał.
Robisz głupie rzeczy, ale masz świadomość że są głupie, ktoś naprawdę głupi robiąc głupstwa myśli że robi mądrze.
Zresztą niejednokrotnie udowodniłeś na forum, że masz wiedzę i potrafisz błyskotliwie myśleć.
Tobie ewidentnie potrzebny jest jakiś motywator, coś co Cię kopnie w tyłek żebyś poszedł na przód.
Ale nie wiem co to jest, może sam to musisz znaleźć?
Żeby nie było, że tu leję jakąś wazelinę.
Ale serio, bo mi żal patrzeć jak się chłopie marnujesz.
Masz przecież wyższe wykształcenie, potrafisz się ładnie wysłowić i całkiem dobrze komunikujesz co aktualnie czujesz i czego byś sobie życzył.
Może to trochę mało, żeby neurotypy Cię polubili, ale kim oni właściwie są żeby Cię oceniać?
Jesteś człowiekiem oczytanym, więc pewnie wiesz, że większość neurotypów, to ludzie żyjący iluzją i pozorami, o ego rozrośniętym do granic absurdu, więc czy naprawdę ich zdanie jest aż tak ważne?
[quote="Master/Pentium"][quote="Deicide"]Dawniej wszystko było boleśniejsze, ale też prawdziwsze.[/quote]
IMHO teraz wychodzą skutki uzależnienie. M.in. mocno uszkodzony system "nagrody" - ścieżka endorfinowa czy jak to się dokładnie nazywa. Nic dziwnego że życie wydaje ci się teraz blade i bolesne. Z biegiem lat powinno mniej więcej przejść.
Zła wiadomość jest taka że uszkodzenie tych obwodów nie naprawi się już nigdy w 100% - ślad pozostanie do końca życia. Dobra że z czasem działanie umysłu wróci do "normy". Ale to niestety potrwa.[/quote]
A czy to nie jest tak, że u aspich w ogóle ścieżka endorfinowa jest od początku uszkodzona i nie potrafią się cieszyć tak jak neurotypowi?
Uzależnienie od jakiejś substancji, to w głównej mierze raczej problem z pamięcią, intelektem i emocjami, a nie odczuwaniem przyjemności, bo to w zasadzie bardzo szybko się traci już przy nadużywaniu, a co dopiero uzależnieniu?
[quote="Master/Pentium"][quote="Deicide"]Najbardziej boli utrata złudzeń. Kiedyś uważałem, że jestem kimś wspaniałym i reakcje znajomych interpretowałem na swoją korzyść. Dziś wiem, że zawsze byłem i już będę tym głupim, z którego większość się śmieje i zawsze będę miał pod górkę, ale podobno, żeby coś na tym świecie zdziałać, konieczny jest kontakt z rzeczywistością.[/quote]
Nikt nie jest doskonały, każdy ma napady debilizmu i myli się. Problemem nie są pomyłki, problemem są jeśli ktoś nie wyciąga wniosków z odniesionych porażek.
Nie jesteś taki głupi, z czasem będzie lepiej. No i pamiętaj że nie da się zadowolić każdego. Określ kto jest dla ciebie istotny a kto nie.[/quote]
Zgadzam się z tym stwierdzeniem.
Deicide, Ty nie jesteś głupi tylko masz kompleksy, które tłumią Twój potencjał.
Robisz głupie rzeczy, ale masz świadomość że są głupie, ktoś naprawdę głupi robiąc głupstwa myśli że robi mądrze.
Zresztą niejednokrotnie udowodniłeś na forum, że masz wiedzę i potrafisz błyskotliwie myśleć.
Tobie ewidentnie potrzebny jest jakiś motywator, coś co Cię kopnie w tyłek żebyś poszedł na przód.
Ale nie wiem co to jest, może sam to musisz znaleźć?
Żeby nie było, że tu leję jakąś wazelinę.
Ale serio, bo mi żal patrzeć jak się chłopie marnujesz.
Masz przecież wyższe wykształcenie, potrafisz się ładnie wysłowić i całkiem dobrze komunikujesz co aktualnie czujesz i czego byś sobie życzył.
Może to trochę mało, żeby neurotypy Cię polubili, ale kim oni właściwie są żeby Cię oceniać?
Jesteś człowiekiem oczytanym, więc pewnie wiesz, że większość neurotypów, to ludzie żyjący iluzją i pozorami, o ego rozrośniętym do granic absurdu, więc czy naprawdę ich zdanie jest aż tak ważne?