aspi.net.pl (dawniej asperger.fora.pl)

Swiffy napisał(a):Mężczyźni lubią chyba jasne i konkretne komunikaty.

Kobiety też lubią.

szach90 napisał(a):Tylko wiesz jak go się nawet tak spytam to on nie podejdzie do tego na luzie zaraz mi zrobi cały wykład .

Nie wiem czy tak mają autyści czy nie bo pierwszy raz z czymś z takim się spotykam.

To zaznacz: "Chciałbym, żebyś odpowiedział 3 zdaniami."

szach90 napisał(a):Tylko wiesz jak go się nawet tak spytam to on nie podejdzie do tego na luzie zaraz mi zrobi cały wykład .

Nie wiem czy tak mają autyści czy nie bo pierwszy raz z czymś z takim się spotykam.

Mężczyźni lubią chyba jasne i konkretne komunikaty.

Tylko wiesz jak go się nawet tak spytam to on nie podejdzie do tego na luzie zaraz mi zrobi cały wykład .

Nie wiem czy tak mają autyści czy nie bo pierwszy raz z czymś z takim się spotykam.

szach90 napisał(a):

Ewidentnie ma jakiś problem ze mną tylko nie wiem co ja mu zrobiłem xD

Zapytaj go o to. Jak ci ciężko osobiście, to napisz do niego wiadomość z zapytaniem.

Napisze jeszcze raz. Nie chodzi o pogląd. Trochę jednak chyba muszę podać szczegółów


To znaczy potrafi pamiętać nieistotne rzeczy oczywiście dla mnie które coś tam było przed miesiąca a juz o tym zapomniałem. Czytając tutaj forum ma podobne zachowania odnośnie wątku np pracy. Jest też bezpośredni co oczywiście ma swoje plusy i minusy. Mnie nie przeszkadza, ale ja też potrafię często wybuchać co nie pomaga w budowaniu w relacji.
Pewnie ja powinienem się zmienić,ale on też nie powinien tak reagować.

Chyba mnie dobrze poznał bo zawsze wie, ze ja coś popsuje jak cos go poinformuje. Przy okazji szukałem o Autyzmie coś nie co i tutaj trafiłem na forum zupełnie przypadkiem.


Ewidentnie ma jakiś problem ze mną tylko nie wiem co ja mu zrobiłem xD

szach90 napisał(a):To znaczy kolega ma autyzm. Ok moze z tym kompromisem to źle ująłem. Hmm czyli ogólnie tez niezrozumiale napisałem ok. Najbardziej chodzi ,ze sie upiera przy swoim. Ja tak ogólnie się staram opisywać zeby nie podawać za duzo szczegółów.

Ale chodzi o pogląd na jakiś temat?
Czy o to, że ty chcesz zjeść obiad w knajpie włoskiej, a on we francuskiej, i nigdy nie chce ustąpić, żeby pójść do włoskiej z tobą?

To znaczy kolega ma autyzm. Ok moze z tym kompromisem to źle ująłem. Hmm czyli ogólnie tez niezrozumiale napisałem ok. Najbardziej chodzi ,ze sie upiera przy swoim. Ja tak ogólnie się staram opisywać zeby nie podawać za duzo szczegółów.

szach90 napisał(a):Witam.

Od dłuższego czasu mam problem z kolegą. To znaczy głownie chodzi o komunikacje.
On sie upiera przy swoim ,a ja podchodzę również podobnie. Z tym ,ze ja nie mam autyzmu i tu jest pewna różnica.

Ktoś musi iśc na kompromis. I niestety zawsze wypada na mnie czemu ja akurat musze iśc na kompromis

MIeliście coś takiego ?

To w końcu kto ma autyzm, ty czy kolega?
Ciężko coś doradzić, bo nie wiadomo dokładnie o jaki problem chodzi, nawet ogólnie.

A kompromis oznacza, że obie strony trochę odpuszczają, żeby się spotkać w połowie drogi. Jak odpuszcza jedna strona, a druga dostaje to, co chce, to jest to już poddaństwo, a nie kompromis

Witam.

Od dłuższego czasu mam problem z kolegą. To znaczy głownie chodzi o komunikacje.
On sie upiera przy swoim ,a ja podchodzę również podobnie. Z tym ,ze ja nie mam autyzmu i tu jest pewna różnica.

Ktoś musi iśc na kompromis. I niestety zawsze wypada na mnie czemu ja akurat musze iśc na kompromis

MIeliście coś takiego ?