dlaczego nie warto popelniac samobojstwa

Odpowiedz


To pytanie służy do uniemożliwienia automatycznego wysyłania formularza przez boty spamujące.
Uśmieszki
:) ;) ^^ :/ :( :chytry: ;( :oops: :good: :cool: 8-) :D :-) ;-) :o :shock: :? :lol: :x :P :-| :cry: :evil: :twisted: :roll:
Pokaż więcej uśmieszków
BBCode jest włączony
[img] jest włączony
[flash] jest wyłączony
[url] jest włączony
Uśmieszki są włączone
Przegląd wątku
   

Rozszerz widok Przegląd wątku: dlaczego nie warto popelniac samobojstwa

Post przez ccysia » Pn, 13 kwi 2009, 16:13

Izi Rider napisał(a):Ja nie lubię tego,że świat się zmienia.Dla mnie lata 90-te mogłyby trwać wiecznie.Nie nadążam.

no co ty?
ja sie ciesze ze sie zmienia dla mnie lata 90 to byl najgorszy okres w zyciu. teraz jest o wiele lepiej oby lata 90 nigdy nie wróciły...

Post przez Ms.M. » Pn, 23 lut 2009, 21:47

Głupi ten plakat... Niby "ogólno POLSKA akcja", ale kto w Polsce ma pisolet? Jak się tworzy coś takiego to trzeba myśleć o stukturze grupy docelowej, a to nie ma z Polakami najmniejszego związku...
(To taka mała dygresja)

Post przez [*] » Pn, 23 lut 2009, 21:28

Post przez Morog » Pn, 23 lut 2009, 15:59

eee
dwuch takich jak ja świat by nie przetrwal :wink:

Post przez bez nicka » Pn, 23 lut 2009, 15:34

...

Post przez Morog » Pn, 23 lut 2009, 14:18

wyjscie gdzie?

Post przez V » Pn, 23 lut 2009, 05:18

czasem to jedyne wyjście

Post przez zagubiona » Śr, 28 sty 2009, 11:41

...

Post przez Mozzie » Śr, 28 sty 2009, 10:50

a owszem, jedynaczka :)

Post przez znikam » Śr, 28 sty 2009, 09:41

Mozzie napisał(a):ten ostatni post mi KOGOS przypomina, Camillus, nie podwedzil ci ktos nicka ostatnio? :wink:

a tak calkiem powaznie, to z tym skrajnym egoizmem to cos jest. ale tak czy inaczej wkurzyla mnie kiedys znajoma, ktora mi napisala smsa, ze sie ze mna zegna bo sie chce zabic.. troche sie zezlilam na nia, pisalam z nia az mi sie kasa na komorce skonczyla (nie moglam dzwonic - bylam w irlandii akurat). jakos ja odciagnelam od tamtego zamiaru... az w koncu po ktoryms razie doszlam do wniosku ze jestem jej potrzebna tylko po to, zeby miala komu pojojczec jaka to nieszczesliwa, a ja wszystko biore doslownie.... oczywiscie sie nie zabila, ale juz z nia nie gadam, szkoda mojej energii....


Mozzie powiedz mi czy twoja znajoma jest moze jedynaczka?

Re: dlaczego nie warto popelniac samobojstwa

Post przez Camillus » Śr, 28 sty 2009, 09:03

racemik napisał(a):-jesli jednak pojdzie cos nie tak- to zaszkodzi nam to na zdrowi (w mniejszym lub wiekszym stopniu...)

To sie nazywa miec pecha, niektorzy nawet zabic sie nie potrafia skutecznie :wink:
racemik napisał(a):-krzywdzimy bliskich (skrajny egoizm)

Jesli patrzec pod katem tego kto jest bardziej skrzywdzony, to jednak samobojca jest tutaj niewatpliwie bardziej stratny.

Mozzie napisał(a):ten ostatni post mi KOGOS przypomina, Camillus, nie podwedzil ci ktos nicka ostatnio? :wink:

Nic mi o tym nie wiadomo :wink:

mareczek napisał(a):3. straszliwy grzech po którym na pewno trafi sie do piekła
Jak tak teraz mysle nad tym argumentem, to z logicznego punktu widzenia, jesli ma sie skonczyc z zyciem to lepiej kogos innego anizeli swoim. Z katolickiego punktu widzenia, za samobojstwo grozi wycieczka do piekla, a z morderstwa zawsze mozna sie wyspowiadac i okazac skruche, i droga do nieba dalej stoi otworem. I tutaj faktycznie jest skrajny egoizm.
Tak, wiem ze to skrajnie wypaczona interpretacja :wink:

Post przez mareczek » Śr, 28 sty 2009, 07:04

1. życie składa się z etapów, są okresy złe, potem dobre, warto przeczekać ciężkie chwile

2. samobójstwo nastolatka to jest porażka jego rodziców przyjaciół, ponieważ gdy w rodzinie jest ok to choćby nie wiem co się działo na przykład w szkole samobójstwa nie powinno być

3. straszliwy grzech po którym na pewno trafi sie do piekła

4. dla mnie piękno życia to ciągłe dążenie do poprawiania, mam całą listę rzeczy które bym chciał sobie kupić, zawsze jest coś do wymiany, remontu na lepsze problem pojawia się gdy się jest bezrobotnym i w zwiazku z tym nie ma pieniędzy na zakupy, ale to tak jak napisałem w 1. punkcie. 1-szy punkt dotyczy również szkolnych prześladowań - szkoła się zakończy i nastanie lepszy okres życia zawsze trzeba żyć nadzieją

W pełni podzielam zdanie dimfutere

Post przez Mozzie » Wt, 27 sty 2009, 23:57

ten ostatni post mi KOGOS przypomina, Camillus, nie podwedzil ci ktos nicka ostatnio? :wink:

a tak calkiem powaznie, to z tym skrajnym egoizmem to cos jest. ale tak czy inaczej wkurzyla mnie kiedys znajoma, ktora mi napisala smsa, ze sie ze mna zegna bo sie chce zabic.. troche sie zezlilam na nia, pisalam z nia az mi sie kasa na komorce skonczyla (nie moglam dzwonic - bylam w irlandii akurat). jakos ja odciagnelam od tamtego zamiaru... az w koncu po ktoryms razie doszlam do wniosku ze jestem jej potrzebna tylko po to, zeby miala komu pojojczec jaka to nieszczesliwa, a ja wszystko biore doslownie.... oczywiscie sie nie zabila, ale juz z nia nie gadam, szkoda mojej energii....

Post przez Camillus » Wt, 27 sty 2009, 08:24

dlaczego nie warto popelniac samobojstwa

Dla katolikow to grzech smiertelny i grozi to wiecznym potepieniem. Wiec niezaleznie jak Ci tutaj zle, trafisz w jeszcze gorsze miejsce.
A tak to przynajmniej masz szanse trafic do nieba :)

Post przez Morog » Wt, 27 sty 2009, 02:58

nie wiadomo czy potem jest lepiej

Post przez [*] » Wt, 27 sty 2009, 02:20

bo można udać że się jest mądrym

Post przez bez nicka » Wt, 27 sty 2009, 02:01

...

Post przez znikam » Wt, 27 sty 2009, 00:47

fakt prosze o przeniesienie tematu do dzialu ogolnego

Post przez dimfuture » Wt, 27 sty 2009, 00:41

Szczerze mówiąc nie wiem czemu zakładasz ten topic na forum prywatnym.

A czemu nie warto? Ja lubię patrzeć jak świat się zmienia, jak bym popełnił samobójstwo to bym tego nie zobaczył.

po pierwsze czesto w depresji mamy zaburzone postrzeganie swiata /to akuratnie wiem po swoim przypadku

A może to ludzie szczęśliwi mają zaburzone postrzeganie świata, ? :twisted:

dlaczego nie warto popelniac samobojstwa

Post przez znikam » Pn, 26 sty 2009, 23:29

- po pierwsze czesto w depresji mamy zaburzone postrzeganie swiata /to akuratnie wiem po swoim przypadku/
- jest krokiem nieodwolalnym
-jesli jednak pojdzie cos nie tak- to zaszkodzi nam to na zdrowi (w mniejszym lub wiekszym stopniu...)
-krzywdzimy bliskich (skrajny egoizm)
cdn...

Góra