Która ręka jest prawa, a która lewa? Jak to poznać?

Odpowiedz


To pytanie służy do uniemożliwienia automatycznego wysyłania formularza przez boty spamujące.
Uśmieszki
:) ;) ^^ :/ :( :chytry: ;( :oops: :good: :cool: 8-) :D :-) ;-) :o :shock: :? :lol: :x :P :-| :cry: :evil: :twisted: :roll:
Pokaż więcej uśmieszków
BBCode jest włączony
[img] jest włączony
[flash] jest wyłączony
[url] jest włączony
Uśmieszki są włączone
Przegląd wątku
   

Rozszerz widok Przegląd wątku: Która ręka jest prawa, a która lewa? Jak to poznać?

Post przez GreenShadow » N, 8 kwi 2012, 16:00

Dla mnie to bardzo proste: lewa to ta którą w ogóle nie umiem się posługiwać, chyba że do tego by coś przytrzymać.

Ale jeśli ktoś poprosi mnie o wskazanie drogi (skręć w lewo itp), to się gubię i muszę się zastanawiać

Post przez pwjb » So, 7 kwi 2012, 00:50

A ja piszę obiema i zdarzało się że dopiero po chwili zdawałem sobie sprawę że piszę prawą (bo oryginalnie jestem leworęczny) bo coś tak dziwnie się pisze... i co teraz...

Ja mam taką zasadę że lewa to jest ta którą jak się pisze to brudzi, a że lewe kojarzy się z trefnym lub nielegalnym więc brudzenie jakoś tam się spamiętuje z lewizną i w zasadzie się nie myle, pod warunkiem że mam ten ułamek sekundy do pomyślenia.

Post przez Guest » So, 7 kwi 2012, 00:18

Hmm... Ja teoretycznie piszę prawą, ale zanim skojarzę którą właściwie piszę - to niestety raczej długo trwa i zdarza się, że mimo to - się myliłam. Ale za to jeżdżę samochodem, a jednocześnie nie lubię jak mnie coś fizycznie uwiera, dzięki temu bardzo pomogło, kiedy znajoma powidziała mi: "no jak to nie wiesz która ręka jest która? Przecież lewa to ta, którą nie możesz za bardzo ruszać w aucie kiedy prowadzisz, bo masz tam drzwi". Nauczyłam się od razu, dla mnie sposób jest genialny. Pozdrawiam.

Post przez sm32 » Wt, 6 gru 2011, 16:41

Kiedy ja mam wątpliwości, to przypominam sobie, którą ręką piszę. Czasem wiem od razu, czasem muszę pomyśleć 0.78125 sekundy, co dla androida jest wiecznością :).

Post przez SLRG » Pn, 5 gru 2011, 23:52

Anonymous napisał(a):a czy nierozpoznawanie która ręka jest prawa a która lewa jest objawem ZA? bo ja przez długie lata też miałem z tym problem.
Może być konsekwencją dyspraksji. Dyspraktykom mylą się kierunki.

Post przez Guest » Pn, 5 gru 2011, 22:59

a czy nierozpoznawanie która ręka jest prawa a która lewa jest objawem ZA? bo ja przez długie lata też miałem z tym problem.

Post przez Emily » Cz, 22 wrz 2011, 00:45

fasci-nation napisał(a):
Ale nie można mieć wszystkiego: mam potworne problemy z rozróżnianiem twarzy.


taaaak, ile razy ktos sie na mnie obrazil bo nie powiedzialam czesc albo dzien dobry na ulicy. A ile razy gapie sie na kogos i nie wiem czy to osoba ktora znam czy moze ktos obcy. Lubie ludzi o bardzo oryginalnym wygladzie, dziwnych rysach itp bo mi ich latwiej zapamietac.

Post przez Morog » Cz, 22 wrz 2011, 00:39

też mi nowość
te krepujące pytanie
"nie pamietasz mnie?"

Post przez fasci-nation » Śr, 21 wrz 2011, 23:18

A ja jestem jedną z tych osób z ZA, które nie mają problemów z rozróżnieniem stron. Do tego jestem oburęczna :D

Ale nie można mieć wszystkiego: mam potworne problemy z rozróżnianiem twarzy.

Post przez Mozzie » Śr, 21 wrz 2011, 22:32

ja na prawej mam zegarek...

Post przez asperger2010 » Śr, 21 wrz 2011, 21:33

OlienMaster napisał(a):Dziwne pytanie.lewa ręka wskazuje wschód, a prawa zachód.

atrofia napisał(a):Jeżeli jesteś skierowany twarzą na południe


Chyba że stoisz na biegunie północnym. :twisted:

Post przez Yana » Śr, 21 wrz 2011, 20:36

Każda z rąk ma u mnie coś w rodzaju wrażenia koloru. Prawa jest czerwona, lewa zielona. Gdy patrzę na prawą, nie widzę koloru, ale wiem jakby: czerwona ręka = prawa ręka. Trudno to opisać, ale posiłkowanie się kolorem-który-sam-się wyobraża pomaga. Prawa strona jest też hmm "cieplejsza". Takie to dziwne trochę, ale działa i nie mylę się praktycznie nigdy.
Mój ojciec kojarzy kształty z kolorami, cyfry z kolorami, słowa z kolorami - jest też trochę autystyczny, najwyraźniej odziedziczyłam to po nim, chociaż nie aż w takim zakresie. Te skojarzenia są tak silne, że i ja pamiętam co kojarzył z jakim kolorem - ten kolor sam mi się w myślach pojawia. Potem zaskakuję go i pytam ponownie (np. po 10 latach heh) - no i od razu wiem co odpowie. I zawsze właśnie to odpowiada. Np., że imię Jacek jest żółte i jakby z fioletową kropką (raczej łatką, bo okrągła nie jest), jak na bratkach.

Post przez atrofia » Pn, 28 gru 2009, 20:53

Jeżeli jesteś skierowany twarzą na południe.
Takie coś znalazłam dla poćwiczenia: http://matematyczny.blox.pl/2009/09/Lewa-czy-prawa.html

Post przez OlienMaster » Pn, 28 gru 2009, 20:10

Dziwne pytanie.lewa ręka wskazuje wschód, a prawa zachód.

________________________________________________
Ktokolwiek widział,ktokolwiek wie.

Post przez atrofia » Pt, 5 cze 2009, 01:02

Cóż, emotki i ich kontekst nie zawsze są dla mnie czytelne. Poza tym - lubię takie czepialskie pytania, przynajmniej w warunkach forum^^

"mozg reaguje nie baczac na chronologie.. "
Coś w tym jest.. Czasami, kiedy czytam komiksy drukowane 'po europejsku' mam problemy z określeniem, gdzie jest początek i gubię się w układzie stron i kadrów sugerując się komiksem japońskim..

Wydaje mi się, że Gość znajdzie coś dla siebie spośród przedstawionych przez nas propozycji.

//Z ta chwilką pomyślenia to może być problem, zwłaszcza w sytuacjach wymagających szybkiej reakcji. Stąd, prawdopodobnie, nigdy nie uda mi się zrobić prawa jazdy TT

Post przez Mozzie » Cz, 4 cze 2009, 12:42

owszem, ale czepiam sie raczej z przymruzeniem oka :wink:

tu po prostu wychodzi tzw "aspie-topic", a w moim przypadku jest to akurat jezykoznawstwo :D kolejnosc nauki alfabetow tez nie ma znaczenia - patrzac na ideogram mozg reaguje nie baczac na chronologie..

zreszta.. dyskusja ta dla mnie nie ma wiekszego znaczenia - strony sa tylko dwie, wiec zawsze masz 50% szansy ze trafisz dobrze :wink: historie z pisaniem tez odpadaja, bo jestem obureczna. uczac sie urdu zdarzalo mi sie z rozpedu czytac tekst lacinski od prawej do lewej.. generalnie jestem w stanie odroznic prawa od lewej, ale musze chwilke pomyslec..

Post przez Amelia » Cz, 4 cze 2009, 02:22

:clap: :cool:

Post przez atrofia » Cz, 4 cze 2009, 02:20

Prawie robi różnicę. Uprawiasz pospolite czepialstwo, ale dziękuję za pytanie. Zakładam, że nie uczyła się obu alfabetów jednocześnie. Proponuję, aby przyjęła taką wersję obrazu/lustrzaności L, jaka jest dla niej łatwiejsza; możliwe, że wykorzysta kolejność uczenia się alfabetów. Przyznam, że sprawa się komplikuje, jeżeli nauka była w miarę równoczesna.

Post przez Mozzie » Cz, 4 cze 2009, 01:00

smiem sie klocic z ta literka L - w alfabecie arabskim L wyglada jak J, czyli prawie L lustrzane.. jak ma rozroznic to osoba znajaca alfabet lacinski i arabski?:wink:)

Post przez atrofia » Cz, 4 cze 2009, 00:53

Też macie problemy.. To proste: wystarczy wyciągnąć przed siebie ręce wierzchem dłoni do góry, zgiąć palce 3-5 tak aby zostały wyprostowane kciuki i palce wskazujące. Lewa ręka to ta, którą pokazujecie literę L. Prawa - jej lustrzane odbicie.

Post przez Guest » Pn, 1 cze 2009, 23:49

zagubiona napisał(a):Ja tez nie wiem tego od razu. Wtedy przypominam sobie moment jak bylam mala i mama mnie uczyla ktora jest lewa a ktora prawa. I widze siebie w myslach stojaca w pokoju, a od strony okna mam prawa reke...


Kiedy byłam mała,miałam problem z rozpoznawaniem stron ,która ,prawa ,która lewa.Kiedy pani mówiła -Dzieci podnieście prawą rękę -nie wiedziałam ,którą .Kiedy kolega zranił mnie w rękę i miałam na niej bliznę po zszyciu.Dopiero wtedy zapamiętałam ,że jest to ręka prawa.Przez długi czas kiedy trzeba było pokazać prawą stronę patrzyłam na ,której rące mam bliznę .To tyle miałam wtedy 10G

Post przez Mozzie » Cz, 7 maja 2009, 08:49

jesli chodzi o wszelkie choroby typu psychicznego, to moim zdaniem granica miedzy choroba a byciem *wiercipieta* jest bardzo, ale to bardzo delikatna.. ZA to nie zlamana reka, ze robisz przeswietlenie i wszystko jasne...

Post przez SLRG » Cz, 7 maja 2009, 07:43

ZA jest tak szeroki jak i sama wspólistniejąca dysprakcja, która w większości przypadków z tych 10 %, również nie kwalifikuje się pod to zaburzenie.

I co z tego czy to się kwalifikuje czy nie (dla mnie to się może nazywać jak chce), ważne jest to jak to wpływa na nasze relacje.

Post przez ...L » Cz, 7 maja 2009, 01:34

...

Post przez SLRG » Śr, 6 maja 2009, 23:17

A czy ja coś innego napisałem niż Ty ? Obrałem to tylko w inne słowa.

Post przez ...L » Śr, 6 maja 2009, 22:33

...

Post przez SLRG » Śr, 6 maja 2009, 20:12

Powiedziała mi to bardzo miła Pani psycholog, do której się zgłosiłem niedawno, żeby upewnić się w swojej samodiagnozie.

Kłótnie o byle co, błędy w komunikacji, luki w pamięci. Kod genetyczny jest coraz słabszy. Stawia się diagnozę jedynie tym, którzy spełniają odpowiednie kryteria. Reszta to tzw."wiercipięty".

Post przez ważniak » Śr, 6 maja 2009, 17:46

SLRG napisał(a):Ponieważ większość społeczeństwa ma coś zawsze z objawów ADHD lub ZA

WTF?? Możesz to wyjaśnić?

Post przez SLRG » Śr, 6 maja 2009, 15:10

Ponieważ większość społeczeństwa ma coś zawsze z objawów ADHD lub ZA

Post przez Mozzie » N, 1 mar 2009, 19:20

A taka ciekawostke wam podam taki maly statystyczny szczegol - 70% kobiet ma ten problem, bez wzgledu na to czy za czy nt..

Post przez Amelia » N, 1 mar 2009, 18:52

Moja siostra jest raczej klasyczny NT, a ma problemy z identyfikacją prawej i lewej strony. Robiąc kurs na prawo jazdy pisała sobie długopisem na wierzchu prawej ręki P, a lewej L :D

Jeszcze jeden sposób na bezbłędne rozróżnienie: czyta się od lewej do prawej.

Post przez Pustelnik » N, 1 mar 2009, 16:57

Anonymous napisał(a):A tak z ciekawości - czy jest na tym forum ktoś z ZA, kto nie ma problemów z zapamiętaniem tak podstawowej wydaje się rzeczy? Wychodzi na to, że to może byc jedna z cech diagnostycznych ZA.
(Ja też mam problemy z odróżnianiem stron.)
Jest.
No chyba że nie mam ZA.

Post przez Guest » N, 1 mar 2009, 14:31

A tak z ciekawości - czy jest na tym forum ktoś z ZA, kto nie ma problemów z zapamiętaniem tak podstawowej wydaje się rzeczy? Wychodzi na to, że to może byc jedna z cech diagnostycznych ZA.
(Ja też mam problemy z odróżnianiem stron.)

Post przez D. » N, 1 mar 2009, 10:59

Ja tam mam własną metodę na odróżnianie stron. Paznokieć u lewej dłoni mam z powodu przycięcia drzwiami zupełnie inny(wiem że na pewno u lewej dłoni bo mama mówiła jak byliśmy u lekarza).Dzięki temu wiem, że lewa dłoń to ta co ma paznokieć inny więc logicznie rzecz biorąc druga musi być prawa.Ponieważ stało się jak miałem 8 lat to zdążyłem się już wyćwiczyć, więc jestem wstanie podać odpowiedź o ułamek sekundy wolniej niż przeciętny człowiek a nawet tak samo szybko czasami.

Po prostu ci którzy jeszcze nie mają sprawnej na to metody niech znajdą jakiś element charakterystyczny dla 1 ręki i tak zapamiętują.
Ja zanim przyciąłem sobie paznokieć wyobrażałem sobie mapę świata i sprawdzałem gdzie jest Japonia bo zapamiętałem, że jest po prawo :P - te metodę odradzam bo z 6 lat wtedy miałem.

PS: leworęczny jestem

Post przez [*] » N, 1 mar 2009, 03:19

Morog napisał(a):prawa to ta ktorą pierwsza wale

proszę was...

Post przez Morog » N, 1 mar 2009, 03:08

prawa to ta ktorą pierwsza wale

Post przez magic » N, 1 mar 2009, 00:13

Izi Rider napisał(a)::roll: a nie odwrotnie? :roll:

Może i odwrotnie, co za różnica? :lol:
(No, ktoś wreszcie to zauważył! Izi, gratulacje za spostrzegawczość. :))

A na poważnie mówiąc, to nie mam problemu z rozróżnieniem pojęć prawo i lewo, ale mylą mi się słowa. Moja mama często mówiła: "co ty Maciek robiłeś w przedszkolu, kiedy pani tłumaczyła co to lewo, a co prawo". Niestety, teraz już za późno aby nadrobić braki - wieczorowych przedszkoli dla dorosłych nie ma. :)

Post przez [*] » Pt, 27 lut 2009, 14:08

O lol, faktycznie

Post przez bez nicka » Pt, 27 lut 2009, 01:37

...

Post przez Morog » Pt, 27 lut 2009, 00:53

a ja nie nosze zegarka
strasznie nielubie miec cos zapiete na nadgarstku :wink:

Góra