Czy jego zachowanie jest związane z ZA?

Odpowiedz


To pytanie służy do uniemożliwienia automatycznego wysyłania formularza przez boty spamujące.
Uśmieszki
:) ;) ^^ :/ :( :chytry: ;( :oops: :good: :cool: 8-) :D :-) ;-) :o :shock: :? :lol: :x :P :-| :cry: :evil: :twisted: :roll:
Pokaż więcej uśmieszków
BBCode jest włączony
[img] jest włączony
[flash] jest wyłączony
[url] jest włączony
Uśmieszki są włączone
Przegląd wątku
   

Rozszerz widok Przegląd wątku: Czy jego zachowanie jest związane z ZA?

Post przez Alessa » N, 21 lut 2010, 16:04

Dziękuję Wam. To, co mówicie, zgadza się z moimi refleksjami na ten temat. Ja osobiście nie wykluczam że mój kolega ma ZA (choć to również jest wątpliwe, ale nie stanowi istoty problemu), ale wydaje mi się, że przypadłość ta nie powinna mieć wpływu na te wszystkie negatywne zachowania, jakie opisałam... Ale nie jestem specjalistką, dlatego zwróciłam się do Was. :)

Post przez Rhu » N, 21 lut 2010, 15:09

Opisana łatwość w rozkochiwaniu w sobie kobiet i w zawiązywaniu intryg jakoś nie pasuje mi do ZA.

Wydaje mi się że taki opis jest zbyt skąpy, żeby można było wyciągać na jego podstawie jakiekolwiek wnioski. Przy takiej ilości danych można dopasować prawie wszystko.

Post przez ważniak » N, 21 lut 2010, 00:40

To bardziej mi wygląda na narcystyczne zaburzenie osobowości :? albo coś podobnego, ale wiem, że na forum nie sposób tego zdiagnozować. Ale mamy tutaj panią psycholog, ona powinna wiedzieć, czy w tym przypadku można wykluczyć ZA :wink:

Post przez fasci-nation » N, 21 lut 2010, 00:26

Aspi i intrygi? Aspi się nie znają na intrygach, często sieją zamęt, ale bez premedytacji! :D

Post przez znikam » So, 20 lut 2010, 23:47

(...)

Czy jego zachowanie jest związane z ZA?

Post przez Alessa » So, 20 lut 2010, 23:41

Witam wszystkich.
Chciałabym o coś spytać. Niedawno ja i moi znajomi odkryliśmy, że nasz przyjaciel wielokrotnie zachowywał się... cóż: na pewno nie tak, jak na przyjaciela przystało. Obgadywał, oczerniał, plotkował. Kilka razy przyczynił się swoimi intrygami do rozpadu związku. Poza tym bardzo denerwował nas jego narcyzm, wręcz pogarda w stosunku do innych ludzi. Rozkochiwał w sobie dziewczyny (potrafił oczarować troską i życzliwością) ale żadna z nich nie okazywała się na tyle dobra, by zostać jego partnerką. Sam był (tzn dalej jest) bardzo inteligentny, więc uważał, że może innych uważać za idiotów i nawet nie ukrywał, że ma się za lepszego. Tolerowaliśmy to bardzo długo, ale niedawno czara goryczy przelała się i postanowiliśmy z nim porozmawiać o jego zachowaniu. Wtedy wyznał nam, że zachowywał się w ten sposób, bo ma ZA. Czytałam dużo o tej przypadłości, ale nie znalazłam nigdzie wzmianki o tym, aby ZA miało wpływ na wyżej opisane zachowania. Przecież to, że ma się problemy z nawiązywaniem znajomości, rozumieniem ukrytych znaczeń i odczytywaniem uczuć innych, nie ma chyba związku z tym, że kiedy już MA się tych przyjaciół, robi się wszystko, aby ich ranić i stracić?
A może się mylę?
Proszę, odpowiedzcie na moje pytanie. Czy zespół Aspergera może wywoływać tak destrukcyjne zachowania jak te mojego (byłego już) znajomego?

Góra