senta7 napisał(a):może ja odpowiem - IMHO - to jest NIC! Dokładnie tyle ile możesz w Wikipedii i innych źródłach internetowych przeczytać. jeśli jesteś zainteresowany bardziej - polecam podręcznik "PSYCHOPATOLOGIA" np. Seligmana. Lub tak jak pisze DAZE - wizytę u psychologa.
ciekawe jaki procent ogolu otrzymalby wynik swiadczacy o zdrowej osobowosci... wg. wszelkich prawidel powinno tak sie dziac u znacznej wiekszosci korzystajacych z tego ustrojstwa (testy powinny byc konstruowane zgodnie z prawem gaussa). Obawiam sie, ze tak nie jest i jest nastawione na wyszukiwanie "zaburzen" na podstawie pojedynczych "objawow". Z reszta... sa liczne wsrod specjalistow watpliwosci odnosnie standaryzowanych narzedzi do badania osobowosci - co one tak naprawde badaja...
Dwukrotnie przechodzilam "profesjonalne" badanie osobowosci (dodam, ze to strasznie meczace). raz w wieku 16 lat (wtedy mama "wyslala" mnie do psychologa, bo "nie da sie ze mna zyc"). wowczas wynik jednoznacznie wskazywal na "osobowosc psychopatyczna" - heh mama miala nieciekawa mine - coz psychopatka w domu to nie brzmi najlepiej...
Drugie badanie robilam trzy lata temu. no, moze bylo nie do konca obiektywne, bo wyniki analizowal moj obecny tesc;) Wg jego opinii:"profil osobowosci wzglednie prawidłowy z nieznacznymi odchyleniami w skalach
HD: sklonnosc do somatyzacji zaburzen
HY: nadmierny egocentryzm
Pa: sklonnosc do introwersji, nadmierne usztywnienie myslenia i pogladow
i najwieksze w skali It: skłonność do wycofywania się, obawy przed kontaktami z nowymi grupami spolecznymi, lek przed ludzmi.
Wnioski: "ogolnie zdrowa, synu mozesz sie zenic;)"
Oczywiscie wniosek zartobliwy - test robilam na wlasne zyczenie, bo mialam ochote, a nie dlatego, ze ktos chcial sprawdzic, czy nadaje sie na zone.
W tescie na OKCupid wyszlo mi "Depressive PD". Coz tak samo prawdziwe jak i nieprawdziwe. Jest to niewatpliwie prawda o wycinku mojego ja;)
[quote="senta7"]może ja odpowiem - IMHO - to jest NIC! Dokładnie tyle ile możesz w Wikipedii i innych źródłach internetowych przeczytać. jeśli jesteś zainteresowany bardziej - polecam podręcznik "PSYCHOPATOLOGIA" np. Seligmana. Lub tak jak pisze DAZE - wizytę u psychologa.[/quote]
ciekawe jaki procent ogolu otrzymalby wynik swiadczacy o zdrowej osobowosci... wg. wszelkich prawidel powinno tak sie dziac u znacznej wiekszosci korzystajacych z tego ustrojstwa (testy powinny byc konstruowane zgodnie z prawem gaussa). Obawiam sie, ze tak nie jest i jest nastawione na wyszukiwanie "zaburzen" na podstawie pojedynczych "objawow". Z reszta... sa liczne wsrod specjalistow watpliwosci odnosnie standaryzowanych narzedzi do badania osobowosci - co one tak naprawde badaja...
Dwukrotnie przechodzilam "profesjonalne" badanie osobowosci (dodam, ze to strasznie meczace). raz w wieku 16 lat (wtedy mama "wyslala" mnie do psychologa, bo "nie da sie ze mna zyc"). wowczas wynik jednoznacznie wskazywal na "osobowosc psychopatyczna" - heh mama miala nieciekawa mine - coz psychopatka w domu to nie brzmi najlepiej...
Drugie badanie robilam trzy lata temu. no, moze bylo nie do konca obiektywne, bo wyniki analizowal moj obecny tesc;) Wg jego opinii:"profil osobowosci wzglednie prawidłowy z nieznacznymi odchyleniami w skalach
HD: sklonnosc do somatyzacji zaburzen
HY: nadmierny egocentryzm
Pa: sklonnosc do introwersji, nadmierne usztywnienie myslenia i pogladow
i najwieksze w skali It: skłonność do wycofywania się, obawy przed kontaktami z nowymi grupami spolecznymi, lek przed ludzmi.
Wnioski: "ogolnie zdrowa, synu mozesz sie zenic;)"
Oczywiscie wniosek zartobliwy - test robilam na wlasne zyczenie, bo mialam ochote, a nie dlatego, ze ktos chcial sprawdzic, czy nadaje sie na zone.
W tescie na OKCupid wyszlo mi "Depressive PD". Coz tak samo prawdziwe jak i nieprawdziwe. Jest to niewatpliwie prawda o wycinku mojego ja;)