Jak poznać znajomych w swoim wieku?

Odpowiedz


To pytanie służy do uniemożliwienia automatycznego wysyłania formularza przez boty spamujące.
Uśmieszki
:) ;) ^^ :/ :( :chytry: ;( :oops: :good: :cool: 8-) :D :-) ;-) :o :shock: :? :lol: :x :P :-| :cry: :evil: :twisted: :roll:
Pokaż więcej uśmieszków
BBCode jest włączony
[img] jest włączony
[flash] jest wyłączony
[url] jest włączony
Uśmieszki są włączone
Przegląd wątku
   

Rozszerz widok Przegląd wątku: Jak poznać znajomych w swoim wieku?

Re: Zagajanie rozmów:)

Post przez tram » Cz, 28 lip 2011, 21:25

KarisiaHT napisał(a):np.: „Ale dobre jedzenie! A ty co lubisz?”„Ale kolejka, co nie?” albo „Co lubisz kupować?” „Fajne te kolejki?”.

Mi by takie zdania przez gardło nie przeszły.

Zagajanie rozmów:)

Post przez KarisiaHT » Cz, 28 lip 2011, 21:00

Ja rozmawiam na tematy tzw. uniwersalne, jak muzyka, sztuka, zwierzęta, sport, jedzenie. Można też tak: w stołówce np.: „Ale dobre jedzenie! A ty co lubisz?”, w kolejce w sklepiku np. szkolnym: „Ale kolejka, co nie?” albo „Co lubisz kupować?” albo „Fajne te kolejki?”. I trzeba mieć hobby! To szczęście mają ludzie z ZA, że mają zwykle i to jak! I mają fiksację. To czasem trudne, ale mówię wam, że lepiej mieć fiksację, niż zero hobby w życiu. Posiadanie zainteresowań w życiu i tak przynosi więcej złego niż dobrego. I znaleźć sobie zawód, związany z twoim hobby! Będziesz miał same korzyści! Zarabiał mnóstwo kasy, oddany bez reszty swej pracy i czerpał z tego samą frajdę!:):D Tylko nie zapomnij, że rodzina i przyjaciele też są ważni:) :D

Lepiej przejść przez życie bez sympatii, niż mieć złego, lub byle kogo...

Post przez KarisiaHT » Śr, 27 lip 2011, 22:57

Lepiej przejść przez życie bez sympatii, niż mieć złego, lub byle kogo...

Post przez Ilona » Śr, 2 lut 2011, 23:04

Balon napisał(a):
Ilona napisał(a):Jeżeli masz w tygodniu czas wolny popołudniami, może zapisz się na jakieś interesujace koło naukowe, tam powinienes spotkać ludzi stosunkowo młodych, a przez zielenie zainteresowań łatwo się zaprzyjaźnić no i po szkole zawsze mozna zaproponować wspólny wypad na piwo, albo zeby cos zjeść. :) Z tego co wiem, nie musi byc to koło naukowe z Twojego kierunku, mnie bez problemu przyjęli do koła naukowego o profilu zupelnie nie związanym z moim kierunkiem studiów.


A jak znaleźć takie koło?

Dodam że studiuje zaocznie na oddziale zamiejscowym i nie ma tu kół.

Aha, jeżeli studiujesz w odziale zamiejscowym to gorzej. :( Może rzeczywiście spóbuj zapisać się na jakieś forum w internecie, znajdź w internecie jakieś lokalne kółko zainteresowań, skupiające ludzi w twoim wieku i z Twojej okolicy, nie wiem, sprawdź co mają w ofercie lokalnego domu kultury...

Post przez Mrówek » Śr, 2 lut 2011, 01:21

Idź do jakiegoś ośrodka terapii i poproś żeby Cię skierowali na jakąś grupę terapeutyczną. Wszystko jedno jaką. Oczywiście nie proponuję Ci terapii tylko ciekawy sposób na poznanie kogoś równie ciekawego i poćwiczenie interakcji społecznych.

Post przez Balon » Wt, 1 lut 2011, 23:46

Ilona napisał(a):Jeżeli masz w tygodniu czas wolny popołudniami, może zapisz się na jakieś interesujace koło naukowe, tam powinienes spotkać ludzi stosunkowo młodych, a przez zielenie zainteresowań łatwo się zaprzyjaźnić no i po szkole zawsze mozna zaproponować wspólny wypad na piwo, albo zeby cos zjeść. :) Z tego co wiem, nie musi byc to koło naukowe z Twojego kierunku, mnie bez problemu przyjęli do koła naukowego o profilu zupelnie nie związanym z moim kierunkiem studiów.


A jak znaleźć takie koło?

Dodam że studiuje zaocznie na oddziale zamiejscowym i nie ma tu kół.

Post przez Ilona » Wt, 1 lut 2011, 20:15

Balon napisał(a):Witam!

Dziękuję za rady.

Jednak mam dwa pytania:

"Może spróbuj wypatrzeć kogoś, kto ma podobne zainteresowania do Twoich i porozmawiać o tym,"

Jak mam to zrobić - skąd wiedzieć jakie kto ma zainteresowania? Przecież jak widze człowieka to nie wiem jakie ma zainteresowania.

"Ja zaprzyjaźniam się w ten sposób, że np. na stołówce, albo jak czekamy na zajęciach pod salą i tam są lawki pytam, czy mogę się dosiąść, albo dołączam do jakiejś grupki i pzysłuchuję sie rozmowie, aż w końcu zejdzie na taki temat, na ktory mam coś do powiedzenia."

A jak znaleźć osoby w swoim wieku?

(studiuje zaocznie ekonomię i praktycznie same kobiety po 30-tce chcące zrobić wyższaka do awansu w pracy. )

Jeżeli masz w tygodniu czas wolny popołudniami, może zapisz się na jakieś interesujace koło naukowe, tam powinienes spotkać ludzi stosunkowo młodych, a przez zielenie zainteresowań łatwo się zaprzyjaźnić no i po szkole zawsze mozna zaproponować wspólny wypad na piwo, albo zeby cos zjeść. :) Z tego co wiem, nie musi byc to koło naukowe z Twojego kierunku, mnie bez problemu przyjęli do koła naukowego o profilu zupelnie nie związanym z moim kierunkiem studiów.

Post przez Balon » N, 30 sty 2011, 23:42

Witam!

Dziękuję za rady.

Jednak mam dwa pytania:

"Może spróbuj wypatrzeć kogoś, kto ma podobne zainteresowania do Twoich i porozmawiać o tym,"

Jak mam to zrobić - skąd wiedzieć jakie kto ma zainteresowania? Przecież jak widze człowieka to nie wiem jakie ma zainteresowania.

"Ja zaprzyjaźniam się w ten sposób, że np. na stołówce, albo jak czekamy na zajęciach pod salą i tam są lawki pytam, czy mogę się dosiąść, albo dołączam do jakiejś grupki i pzysłuchuję sie rozmowie, aż w końcu zejdzie na taki temat, na ktory mam coś do powiedzenia."

A jak znaleźć osoby w swoim wieku?

(studiuje zaocznie ekonomię i praktycznie same kobiety po 30-tce chcące zrobić wyższaka do awansu w pracy. )

Post przez daze » Pt, 28 sty 2011, 01:16

a czym sie interesujesz?

Post przez fasci-nation » Wt, 25 sty 2011, 15:16

Możesz jeszcze zapisać się na forum dyskusyjne i uczestniczyć w zlotach. Co prawda nie uzyskałam w ten sposób zadowalającego rezultatu, ale zwiększają się szanse. Do tego zapoznawanie przez internet jest korzystne, bo eliminujesz ten "czynnik ludzki" i liczy się tylko to, co powiedziałeś.

Pocieszę cię, że nie jesteś sam - ja też próbuję tych samych metod i cienko mi idzie.

Re: Jak poznać znajomych w swoim wieku?

Post przez Adam Wrzesiński » Wt, 25 sty 2011, 12:09

Balon napisał(a):Witam.

(tak mam zdiagnozowane ZA).

Chciałbym mieć znajomych w swoim wieku(mam 20 lat). Nie ukrywam że szczególnie mnie interesuje płeć przeciwna :wink: Co mam robić aby zacząć życie towarzyskie?

A tu lista rzeczy jakich probowałem:

-Wyjście na dyskoteke

-Próbowanie zagadywać kogoś przy okazji

-Zapisanie się do NGO

-Pójście na studia

-Poznanie kogoś na necie

-Pójście do klubu/pubu

-Zapisanie się do jakiegoś koła zainteresowań

Oczywiście wszystkie te metody ww zawiodły, dlatego proszę o radę.


A jak długo próbowałeś każdą z nich?

Post przez Ilona » Pn, 24 sty 2011, 21:40

Zgadzam się z tym co napisała Amelka, bardzo trafne uwagi. :)
Balon, prócz tego czego już próbowaleś i tego co napisala Amelka: Może spróbuj wypatrzeć kogoś, kto ma podobne zainteresowania do Twoich i porozmawiać o tym, (Aspie potrafią zrobić wrazenie swoją wiedzą z obszaru swoich "szczególnych" zainteresowań), albo zaproponuj pomoc w nauce z przedmiotu w którym jesteś mocny. Ja zaprzyjaźniam się w ten sposób, że np. na stołówce, albo jak czekamy na zajęciach pod salą i tam są lawki pytam, czy mogę się dosiąść, albo dołączam do jakiejś grupki i pzysłuchuję sie rozmowie, aż w końcu zejdzie na taki temat, na ktory mam coś do powiedzenia. Minus jest taki, że nie wiem, czy czasami nie wypada to niezręcznie, ale przeważnie ludzie są przyjaźnie nastawieni, nawet jeżeli popełniam jakieś gafy, to nie dali tego po sobie poznać. Grunt, to sie nie narzucać, jezeli wszyscy nagle milkną w twojej obecności i nie podejmuja po chwili rozmowy, tylko wpatrują się w ciebie to coś jest nie tak, warto zawsze zapytać, czy się w czymś nie przeszkodziło, np w jakiejs ważnej rozmowie i dyskretnie sie oddalić, jeżeli nie czujesz się mile widziany. Jeżeli nie jesteś nie mile widziany, ludzie zwykle odpowiedzą coś, np. "Nie, no co ty, siadaj z nami", albo coś takiego i wtedy można spróbować wtrącić sie do rozmowy, ale jeżeli nie jesteś mile widziany, to raczej nie powiedzą Ci tego, tylko będą milczeć i patrzeć to na Ciebie, to na siebie nawzajem, to samo, jeżeli powiesz coś, co im sie nie spodoba. Nie warto silić się na żarty, jeżeli widzisz, że nikt sie z nich nie śmieje i nie warto zabiegać o uwagę osób, które Cię ignorują. Warto długo ćwiczyć przed lustrem, żeby Twój uśmiech wydawał się naturalny i sympatyczny, warto odzywać się tylko na tematy na które faktycznie masz coś do powiedzenia i starać sie nie mówic tylko o sobie i warto przysłuchiwać się duzo rozmowom innych, eby wiedziec co ich intresuje i dużo czytać gazet i czasopism i oglądać telewizję i chodzić do kina na najnowsze filmy, żeby móc potem o tym rozmawiać. Aha, ale ludzie zwykle nie lubią kiedy zdradza im sie zakończenie filmu, którego jeszcze nie widzieli.

Post przez Amelia » So, 22 sty 2011, 22:26

Cześć Balon.
Bardzo podoba mi się Twoje metodyczne podejście do sprawy. Lista jest świetna i niestety nic więcej nie przychodzi mi do głowy. Za to radzę Ci nie rezygnować z prób w tych miejscach. Bo tam możliwości są, nawet dla aspołecznych, tylko może trzeba trochę inaczej się zachować.

Może opiszesz, jak wyglądają Twoje próby, to się znajdzie istotę problemu?

Z moich obserwacji/odczuć najczęstsze błędy to:
- ktoś "za bardzo się stara", czyli np. zbyt wyraźnie lub już od początku znajomości daje do zrozumienia, że jest na etapie poszukiwań (kolegi lub dziewczyny). Wtedy obiekt zainteresowania może poczuć się "osaczony"
- ktoś dużo mówi, a za mało słucha
- ktoś ciągle narzeka i zaraża swoim pesymizmem
- ktoś startuje do wszystkich dziewczyn dokoła, zamiast wybrać sobie jedną i tylko jej okazywać szczególne względy
mogłabym kontynuować, ale nie wiem czy to przydatne i może już gdzieś były podobne rady.

Post przez ważniak » So, 22 sty 2011, 15:17

Nie wiem, ja też mam z tym problemy. Ale dobrze że próbujesz. Serwisy randkowe już pewnie też zaliczyłeś? A pójście na studia tylko po to, żeby zapoznać się z dziewczyną to moim zdaniem przesada :wink:

Jak poznać znajomych w swoim wieku?

Post przez Balon » So, 22 sty 2011, 13:02

Witam.

(tak mam zdiagnozowane ZA).

Chciałbym mieć znajomych w swoim wieku(mam 20 lat). Nie ukrywam że szczególnie mnie interesuje płeć przeciwna :wink: Co mam robić aby zacząć życie towarzyskie?

A tu lista rzeczy jakich probowałem:

-Wyjście na dyskoteke

-Próbowanie zagadywać kogoś przy okazji

-Zapisanie się do NGO

-Pójście na studia

-Poznanie kogoś na necie

-Pójście do klubu/pubu

-Zapisanie się do jakiegoś koła zainteresowań

Oczywiście wszystkie te metody ww zawiodły, dlatego proszę o radę.

Góra