przez Arthropod » Pt, 9 mar 2012, 22:23
Ja zawsze interesowałem się zoologią, więc to, że uznałem dinozaury za ciekawe wynikało z tego chyba zupełnie naturalnie. Były one w końcu pod wieloma względami wyjątkowo spektakularnymi zwierzętami.
A co do owadów to może są i małe ale również jak się im przyjrzeć potrafią być bardzo ciekawe. Wiele z pośród ciekawych, dziwacznych przystosowań (a dinozaury przecież z nich słyną!) które owady wypracowały zostawia nawet dinozaury bardzo daleko z tyłu. Oczywiście w ich owadziej skali.
Co do piór to wiadomo dzisiaj, że wiele dinozaurów faktycznie było pierzastych (często nawet trudno stwierdzić czy jest to jeszcze dinozaur czy już ptak, np. velociraptory prawdopodobnie wywodzą się od latających przodków), ale te największe gatunki były zwykle łyse (znane są skamieniałości ich skóry, jest pokryta łuskami). Ma to tą samą przyczynę dla której słoń czy nosorożec nie ma sierści. Tak wielkie zwierzęta potrzebują raczej wydajnego chłodzenia niż izolacji.
Co ciekawe przodek tyranozaura miał dość dobrze wykształcone pióra, podczas gdy dorosłe tyranozaury ich nie miały (a przynajmniej nie na całym ciele). Obecnie uważa się, że pisklęta tyranozaurów kluły się opierzone, ale stopniowo łysiały wraz ze wzrostem.
A co do wymienionej już (i jak widać bardzo swego czasu popularnej) książki. Zauważył ktoś błąd rysownika, polegający na tym, że na obrazku ze stadem Deinonychów, jeden osobnik ma dwie prawe nogi?
Ja zawsze interesowałem się zoologią, więc to, że uznałem dinozaury za ciekawe wynikało z tego chyba zupełnie naturalnie. Były one w końcu pod wieloma względami wyjątkowo spektakularnymi zwierzętami.
A co do owadów to może są i małe ale również jak się im przyjrzeć potrafią być bardzo ciekawe. Wiele z pośród ciekawych, dziwacznych przystosowań (a dinozaury przecież z nich słyną!) które owady wypracowały zostawia nawet dinozaury bardzo daleko z tyłu. Oczywiście w ich owadziej skali.
Co do piór to wiadomo dzisiaj, że wiele dinozaurów faktycznie było pierzastych (często nawet trudno stwierdzić czy jest to jeszcze dinozaur czy już ptak, np. velociraptory prawdopodobnie wywodzą się od latających przodków), ale te największe gatunki były zwykle łyse (znane są skamieniałości ich skóry, jest pokryta łuskami). Ma to tą samą przyczynę dla której słoń czy nosorożec nie ma sierści. Tak wielkie zwierzęta potrzebują raczej wydajnego chłodzenia niż izolacji.
Co ciekawe przodek tyranozaura miał dość dobrze wykształcone pióra, podczas gdy dorosłe tyranozaury ich nie miały (a przynajmniej nie na całym ciele). Obecnie uważa się, że pisklęta tyranozaurów kluły się opierzone, ale stopniowo łysiały wraz ze wzrostem.
A co do wymienionej już (i jak widać bardzo swego czasu popularnej) książki. Zauważył ktoś błąd rysownika, polegający na tym, że na obrazku ze stadem Deinonychów, jeden osobnik ma dwie prawe nogi? :)