przez hari » Pn, 17 lip 2006, 00:51
Dzisiaj (a wlasciwie jutro 17.07) na TVP2 o 1:45 mozna obejrzec ten film. Jest to historia genialnego pianisty ktory cale zycie spedzil na transantalntyku nigdy nie schodzac na lad. Glowny bohater przejawia tyle cech charakterystycznych dla AS ze jest mocno prawdopodobne iz prawdziwy aspie mogl posluzyc za wzorzec dla tej postaci. Nie chodzi o to ze jest genialnym samoukiem (co akurat wyznacznikiem AS nie jest
) ale to w jaki sposob jego relacje z ludzmi sa uposledzone. Bierze wszystko doslownie, caly czas posluguje sie typowa dla nas logika (jego wywod gdy tlumaczy dlaczego nigdy nie opuscil statku), ma to same tak szokujace dla NT poczucie humoru (koncowa scena filmu). zamyka sie we wlasnym swiecie gdy napotyka problemy, woli kontakt przez radio z anonimowymi rozmowcami niz osobami znajdujacymi sie nad statku, do tego jest mimo 30 lat bardzo dziecinny. Bardzo aspsergowska scena w filmie jest jego 'romans' - to w jaki sposob probowal podarowac przypadkowo poznanej dziewczynie swoja plyte.
Dzisiaj (a wlasciwie jutro 17.07) na TVP2 o 1:45 mozna obejrzec ten film. Jest to historia genialnego pianisty ktory cale zycie spedzil na transantalntyku nigdy nie schodzac na lad. Glowny bohater przejawia tyle cech charakterystycznych dla AS ze jest mocno prawdopodobne iz prawdziwy aspie mogl posluzyc za wzorzec dla tej postaci. Nie chodzi o to ze jest genialnym samoukiem (co akurat wyznacznikiem AS nie jest :wink:) ale to w jaki sposob jego relacje z ludzmi sa uposledzone. Bierze wszystko doslownie, caly czas posluguje sie typowa dla nas logika (jego wywod gdy tlumaczy dlaczego nigdy nie opuscil statku), ma to same tak szokujace dla NT poczucie humoru (koncowa scena filmu). zamyka sie we wlasnym swiecie gdy napotyka problemy, woli kontakt przez radio z anonimowymi rozmowcami niz osobami znajdujacymi sie nad statku, do tego jest mimo 30 lat bardzo dziecinny. Bardzo aspsergowska scena w filmie jest jego 'romans' - to w jaki sposob probowal podarowac przypadkowo poznanej dziewczynie swoja plyte.
