przez ABC72 » N, 24 mar 2019, 23:17
Gbur napisał(a):Przedstawienie czegoś w serialu jest zazwyczaj przedstawieniem mocno zredukowanego modelu tego czegoś, zredukowanego do paru stereotypów.
Tak, to prawda. Ale dzięki temu mogłam powiedzieć o swoim ZA mojej mamie. Serial zapodał temat, a moja siostra zrobiła wprowadzenie. Mi przyszło powiedzieć jedynie coś w stylu "też to mam, i dlatego byłam tak trudnym dzieckiem, i dlatego .............. i jeśli czasem mówisz, mamo, że nie umiesz ze mną rozmawiać, to najprawdopodobniej z tego powodu, i to nie Twoja wina".
Oczywiście mogłam nie mówić wcale. Ale gdyby przy "rodzinnym stole" temat mojego ZA wypłynął jako coś oczywistego, to mama mogłaby mieć pretensje, że "wszyscy wiedzą, a przede mną się znowu coś ukrywa!".
No i teraz moja mama wie, po co tyle razy jeździłam do Warszawy.
[quote="Gbur"]
Przedstawienie czegoś w serialu jest zazwyczaj przedstawieniem mocno zredukowanego modelu tego czegoś, zredukowanego do paru stereotypów.
[/quote]
Tak, to prawda. Ale dzięki temu mogłam powiedzieć o swoim ZA mojej mamie. Serial zapodał temat, a moja siostra zrobiła wprowadzenie. Mi przyszło powiedzieć jedynie coś w stylu "też to mam, i dlatego byłam tak trudnym dzieckiem, i dlatego .............. i jeśli czasem mówisz, mamo, że nie umiesz ze mną rozmawiać, to najprawdopodobniej z tego powodu, i to nie Twoja wina".
Oczywiście mogłam nie mówić wcale. Ale gdyby przy "rodzinnym stole" temat mojego ZA wypłynął jako coś oczywistego, to mama mogłaby mieć pretensje, że "wszyscy wiedzą, a przede mną się znowu coś ukrywa!".
No i teraz moja mama wie, po co tyle razy jeździłam do Warszawy.