Na początek pytanie do studentów i absolwentów informatyki.
Jak wam się studiuje/studiowało? Bo ja mam pewne problemy dlatego że wszytko robię bardzo dokładnie, a poza tym mam słabą pamięć. Jak się uczę nowego języka programowania to muszę sobie naprzód o nim poczytać kilka tygodni, na przykład cztery i dopiero wtedy mogę zacząć coś programować. A z tego co się zorientowałem to moi koledzy prawie w ogóle nie muszą nic czytać tylko od razu zabierają się do pisania programu. W wyniku tego ja na napisanie programu zaliczeniowego potrzebuję kilkakrotnie więcej czasu niż inni. Wprawdzie nauczę się więcej od nich, ale nie zawsze jest na to czas, a ostatnio nigdy nie ma. Więc wolałbym nauczyć się mniej i zrobić to szybciej, ale niestety nie da się - żeby zacząć pisać program muszę naprzód poznać całą składnię i najlepiej część funkcji bibliotecznych.
Ogólnie nie tylko ze studiami tak to wychodzi. Chcę kupić komórkę - naprzód przez tydzień muszę zapoznać się ze wszystkimi modelami, ich funkcjami, opisami, recenzjami i dopiero po kilkudziesięciu godzinach moge wybrać się na zakupy. Zrobiłbym to pewnie szybciej gdyby ktoś ze znajomych mi coś polecił. Ale oni często zadowalają się bylejakimi (czytaj niedoskonałymi) urządzeniami, rozwiązaniami itp.
Jak coś kupijecie to dużo czasu wam zajmuje wybór?
PS. Jak na razie nie za bardzo się utożsamiam z ZA, ale mam pewne cechy, np. takie jak napisałem wyzej (i "trochę" innych).